|
Do najbardziej
znanych legend japońskich należy "Kaguyahime" opowieść o dziewczynce
znalezionej w pędzie bambusa. Powstała ona na bazie tekstu z przełomu IX
i X wieku zatytułowanego "Taketori-monogatari" (Opowieść o zbieraczu bambusów).
Czytamy w tej opowieści, że pewien dziadek znalazł w lesie, w ściętym pędzie
bambusa małą dziewczynkę, a że byli z babą bezdzietni, przyjęli ją do siebie i
wychowywali, jak własne dziecko. Dziewczynka rozwijała się bardzo szybko
i już po trzech latach wyrosła na prześliczną pannę, o którą zaczęli się
ubiegać znamienici rycerze i ksiązęta.
Najpierw wyszukiwała im niemożliwe do spełnienia zadania, zadawała pytania, na
które nie można było uzyskać odpowiedzi, w końcu, odrzucając rękę księcia z cesarskiego
rodu, powiedziała o sobie prawdę. Okazało się, że pochodzi z Księżyca,
gdzie nadal są jej prawdziwi rodzice, a że tęsknią za nią ogromnie, przyślą
świetlisty orszak 15 sierpnia (według starego kalendarza księżycowego). Opowieść,
która zaadoptowana została później jako baśń dla dzieci, kończy się w momencie,
kiedy księżycowy korowód chowa się za chmurami podczas sierpniowej pełni
księżyca.
Historia ta jednak ma swój ciąg dalszy, o czym wie niewiele osób.
Otóz, zanim księżniczka wróciła na Księżyc, w podzięce za doznaną miłość,
szlachetność i opiekę, zostawiła staruszkom lek zapewniający
nieśmiertelność. Oni jednak uznali, że niepotrzebny im taki prezent,
skoro ich przybrana córka odeszła, i zdecydowali się oddać go księciu z
cesarskiego rodu, który prosił kiedyś o jej rękę. Ksiązę odczuwał to
samo, co opiekunowie pięknej księżniczki z bambusa i rozkazał swoim strażom
wyrzucić lek w miejscu położonym najblizej nieba. Zgodnie z rozkazem,
słudzy księcia udali się na najwyzszą górę krainy Suruga i tam rozsypali
magiczny lek. W ten oto sposób szczyt stał się nieśmiertelny, po japońsku
"fushi" a stąd już niedaleko do skojarzenia tego słowa że świętą górą
Japonii - Fuji-san.
|
U podnoża Fuji, jako pewnego rodzaju światyni bogów (wierzenia
animistyczne) znajduje się brama Torii oddzielająca obszar
świecki od świetego. Psy lub lwy (nie ma co do tego jedności opinii),
które stoją przed bramą, to strażnicy. Lewy ma pysk otwarty, prawy
zamknięty, tzw. "A Un", Lewy pies lapie (A), a prawy przełyka (Un)
wszelkie nieczystości, złe moce, które miałyby ochotę wejść na teren boski.
|
Tak oto od czasów
starożytnych góra Fuji jako symbol nieśmiertelności obdarzana była w Japonii
czcią. Jest uwazana za górę świętą i boską.
Ci, którzy chodzili po górach i znali kaprysy górskich bóstw, rozwijali o nich
wierzenia. Zrzeszali się w tzw. ko, czyli jak określilibyśmy
współcześnie, w klubach miłośników gór, z tym, że tak naprawdę celem ich
stowarzyszeń były rytuały i obrzędy poświęcone bóstwom oraz duszom przodków,
które - jak wierzono - za siedzibę obierały sobie szczyty gór, gdyż stąd
najbliżej było do nieba.
|
Przenośna świątynka zwana Mikoshi z miniaturą Fuji. Mikoshi
to miejsce, gdzie podczas obchodów świątecznych siedzi bóstwo. O pólnocy
z 30.6 na 1.7 w chramie Asama Taisha po rytualnych oczyszczeniach Mizogi
czyli obmyciu wodą, przeprowadzono uroczystość na cześć bóstwa góry, wznosząc
modły o bezpieczeństwo dla wspinających się na sezon wspinaczkowy, tj. od 1
lipca do końca sierpnia.
|
W czasach
panowania rodu Tokugawa oraz ich rządu bakufu (Tokugawa-bakufu 1603-1867)
nastąpił gwałtowny rozwój miast. Mieszkańcy Edo, czyli obecnego Tokio, zbyt
byli zajęci pracą oraz ograniczeni przepisami zakazującymi swobodnego
poruszania się po kraju, wynikającymi z obaw rządu przed zorganizowaniem
przewrotu politycznego, aby wchodzić na góry.
W tym samym czasie w obrębie
samego miasta Edo zaczęły powstawać tzw. fujizuka (wymawiać należy fudzidzuka),
czyli kopce w kształcie rzeczywistej góry Fuji. Początek temu zwyczajowi
dał niejaki Tanaka Fujijiro, wielki miłośnik góry Fuji.
W 8 roku ery An`ei, czyli w 1779 roku pan Tanaka usypał w wiosce Takada
(dzisiejsza dzielnica Shinjuku, Nishi-Waseda) kopiec o wysokości pięciu
metrów. Wejście na fujizuka symbolizowało wspinanie się na
Fuji-san. W okresie największej popularności fujizuka, na terenie miasta
Edo powstało az 57 kopców, z których największy miał 10 metrów wysokości.
Do jego utworzenia użyto skał magmowych i zwiru, co przypominało prawdziwe
zbocza góry Fuji. Jest wielce prawdopodobne, ze niektóre kamienie
naprawdę przynoszono z podnóża Fuji-san. Do dzisiaj zachowało się około
40 kopców, między innymi: Kameido Fuji, Nakazato Fuji, Komagome Fuji, Shinagawa
Fuji czy Sendagaya Fuji, ale w swoim oryginalnym kształcie zachowały się
jedynie trzy kopce, tj.: Sakamoto Fuji, Takamatsu Fuji oraz Ekoda Fuji. Te
trzy miejsca objęte są ochroną i uwazane za narodowe zabytki kultury.
Kiedy Ambasada RP w Tokio
mieściła się tymczasowo w Shinagawa, do jednego z kopców było niedaleko. Parę
przystanków dalej na linii Keikyu przy stacji Shin-baba znajduje się chram
shintoistyczny Shinagawa-Jinja. Położony jest on na wzgórzu, nie widać go
z ulicy. Trzeba wejść po schodach pod bramą świątynną torii, aby zobaczyć
sam budynek świątyni. Natomiast kopiec widoczny jest dobrze z okna
kolejki naziemnej, która tutaj dochodzi. W odróznieniu od innych kopców,
na ten można się wspiąć kazdego dnia roku. Specjalne uroczystości
obchodzone są 1 lipca, czyli w dniu rozpoczęcia sezonu wspinaczkowego pod
prawdziwą górą Fuji. Uroczystości noszą nazwę yamabiraki,
co w tłumaczeniu na polski znaczy otworzenie lub odsłonięcie góry. Na
szczycie zawieszona jest tego dnia na maszcie flaga Japonii.
|
Kopce mające
przypominać górę Fuji są na pewno atrakcją turystyczna. Ten w chramie
Shinagawa Jinja jest o tyle bardziej interesujący, że można tam także zobaczyć
żabę Fuji-gaeru (czyli mieć zapewniony bezpieczny powrót )
|
Kopce są rózne, ale na tych
lepiej zachowanych w celu ich uwiarygodnienia, tu i tam znajdują się tabliczki
informujące, która to jest z kolei stacja, tak jak jest to na górze Fuji.
Tabliczki te znajdują się także na wspomnianym kopcu w chramie
Shinagawa-Jinja.
Wizytujących ten chram cieszy dodatkowo kamienna rzeźba w kształcie żaby
stojąca z tyłu kopca, przy wejściu do małego chramu Sengen-Jinja poświęconemu
bóstwu Asama, temu samemu, co w chramie Gozen Oji Asama Taisha u podstawy prawdziwej
góry Fuji (w Japonii nie przeszkadza, by na jednym miejscu było parę róznych
świątyń, chramów, kapliczek czy ołtarzyków, tak więc oprócz głównej świątyni
Shinagawa-Jinja, stoi tutaj także Sengen-Jinja, jest równiez
Inari-Jinja).
Jak wiadomo, żaba po japońsku to kaeru. Tak samo wymawia się (ale
oczywiście inaczej pisze) czasownik znaczący "wracać ". Stąd w
wyniku skojarzenia Japończycy uznali nie tak dawno żabę za bóstwo opiekuńcze,
które strzeże przed wypadkami w podróży i zapewnia szczęśliwy powrót do
domu. Żaba - według obiegowych wierzeń - przynosi szczęście i dlatego
często jej podobizny można zobaczyć na ulicach, przy budkach policyjnych czy na
stacjach metra. |
Daszek
przenośnej swiątynki Mikoshi z maską Tokugawy Ieyasu (chram
Shinagawa) podczas swięta przypadającego na niedzielę najbliższą 7 lipca. |
Odnośnie samego chramu
Shinagawa-Jinja, to został on zbudowany w 1187 roku ku czci Minamoto Yoritomo
uznanego po śmierci za bóstwo opiekuńcze żeglarzy, zapewniające bezpieczeństwo
na morzu, oraz bóstwo spełniające marzenia. Stało się tak zapewne ze
względu na zasługi Yoritomo, który jak wiadomo ustanowił wojskowe rządy okresu
Kamakura (Kamakura-bakufu 1192 do 1333), usuwając w cień cesarza.
W zapiskach historycznych wyczytać można także, ze przychodził się tu modlić
Tokugawa Ieyasu, założyciel Tokugawa-bakufu. W 1600 roku po zwysięskim
zjednoczeniu kraju Ieyasu złożył tutaj w podziękowaniu jako ofiarę maskę oraz
mikoshi, czyli przenośny ołtarzyk. Maska, która stanowi skarb chramu
Shinagawa-Jinja, przechowywana jest w pomieszczeniach świątynnych i można ją
zobaczyć jedynie podczas święta tegoż chramu w okolicy pierwszej lub drugiej
niedzieli w lipcu. A nadmienić trzeba, ze pośród narodowych świąt japońskich,
20 lipca obchodzony jest w Japonii jako Święto Morza. W Japonii wierzy się
powszechnie, ze podobizna owej maski ma magiczną moc. Jej posiadaczowi
zapewnia podobno szczęście i chroni go przed chorobami.
Krystyna J.Oda
wrzesieE2001, kichijitsu*
* wymawiaj kicidziccu, czyli szczEliwy, bezpieczny dla
wszelakiej działalności dzieE częsty napis na budkach sprzedających tutejszego
totka
|
Osoby zainteresowane odwiedzeniem chramu Shinagawa-Jinja
mogą zasięgnąEbliższych informacji pod numerem telefonu 03-3474-5575. |
|