|
po drugiej stronie globu |
Oddalony o 1600 km na południowy wschód od Australii, zagubiony wśród
wysepek Pacyfiku kraj ciągle jeszcze chlubi się krystalicznie czystą wodą
i nieskażonym powietrzem. Mimo że powierzchnia Nowej Zelandii jest niewiele
mniejsza niż Polski, to kraj ten zamieszkuje zaledwie ok. 3,5 mln ludzi.
Dlatego też ciągle jeszcze jest to swoisty raj na ziemi, siedziba rzadkich
okazów fauny i flory. Najlepszym przykładem jest kiwi - ptak będący nieomal
symbolem i najczęściej spotykaną maskotką. Prawie każdy turysta wraca z
gadżetem ozdobionym wizerunkiem tego sympatycznego nielota.
Nowa Zelandia, w przeciwieństwie do Australii, jest krajem bardzo bezpiecznym
i przyjaznym turystom: nie ma jadowitych węży, pająków, skorpionów i innych
stworzeń czychających na niedoświadczonego podróżnika. Nic dziwnego więc,
że kraj ten, położony na dwóch wyspach oddzielonych Cieśniną Cooka, przyciąga
coraz więcej turystów: Zarówno tych spragnionych bliskiego kontaktu z nieskażoną
naturą, jak i tych przyzwyczajonych do korzystania z wszelkich dobrodziejstw
cywilizacji - każdy znajdzie coś dla siebie.
|
Koneserzy win i serów mają możliwość podróży szlakami winnic i serowarni.
Nowozelandzkie wina i sery wygrywają międzynarodowe konkursy i są cenione
w całym świecie. Degustacja win i serów bezpośrednio na farmie, wśród zapierających
dech w piersiach krajobrazów, stanowi niezapomniane wrażenie.
Wielbiciele sztuk pięknych również nie rozczarują się. Niezliczone koncerty, wystawy, spektakle organizowane są nie tylko w miejscowych galeriach, salach koncertowych, teatrach, lecz także w parkach, ogrodach, knajpkach lub wręcz na ulicach. Koncert "Pożegnanie Lata" zorganizowany w Hagley Park w Christchurch zgromadził blisko 100 tyś widzów, a klimatem przypominał nowojorskie koncerty w Parku Centralnym. Nowa Zelandia stanowi też swoisty "melting pot" rozmaitych kultur i
grup etnicznych. Ponad 70 proc. ludności to potomkowie osadników europejskich,
zaś ludność rdzenna, Maorysi, stanowi jedynie ok 10 proc. mieszkańców.
Pozostali mieszkańcy kraju to Chińczycy, Hindusi i inne niż Maorysi etniczne
grupy polinezyjskie. Dzięki temu Nowa Zelandia to barwna mieszanka kultur,
fascynujący przykład wspólnej egzystencji różnych narodowści.
Slavek Bujak
|